Każdy z nas wie, że w styczniu dziadkowie obchodzą swoje święto, mowa oczywiście o Dniu Babci i Dziadka. Można by pomyśleć, że jest to wydarzenie, mające długą tradycję i będące w naszej kulturze od zarania dziejów. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że owe święto ma zaledwie 56 lat, ale bardzo ciekawą historię, posłuchajcie.
Otóż wszystko zaczęło się w Poznaniu, kiedy to w 1964 r. tygodnik „Kobieta i Życie” wyszedł z pomysłem, aby oddać hołd babciom. Podchwycił tę myśl również „Tygodnik Poznański” i zaledwie rok później, po raz pierwszy zainaugurowano to święto. Jego nieoficjalnym propagatorem, stał się dziennikarz „Expressu Poznańskiego”, Ryszard Danecki. 21 stycznia 1965 r. artystka Mieczysława Ćwiklińska grała rolę Babci w sztuce pt. „Drzewa umierają stojąc” (Alejandro Casona). Jako, że aktorka w styczniu obchodziła swoje 85 urodziny, zastanawiano się w jaki sposób można by to uczcić. Zamówiono wielki tort z napisem „dla babci” i po pierwszym akcie wraz z kwiatami wręczono aktorce. Ryszard Danecki z redakcji „Expressu Poznańskiego” wmawiał jej, że to wszystko z okazji Dnia Babci obchodzonego w Poznaniu w tym właśnie dniu. Pomysł szybko podchwycił warszawski „Express Wieczorny” i w 1966 r. również ogłosił 21 stycznia Dniem Babci, od tego czasu stopniowo rozszerzało się to na cały kraj.
Dzień Dziadka zaczęto obchodzić dużo później bo dopiero w latach 70. Telewizja Polska wyszła z pomysłem konkursu, aby ustalić datę takiego dnia w kalendarzu. Propozycje były różne, początkowo miało to być 30-go maja – w dniu urodzin Mieczysława Fogga, ale ostatecznie stanęło na świętowaniu bezpośrednio po Dniu Babci. W niektórych krajach święta te przyjęły się całkiem niedawno i obchodzone są na grubo po 2000 r.
A jak to wygląda w Afryce? Czy obchodzi się tam Dzień Dziadków, jaką rolę pełnią osoby starsze w społeczeństwie? Czy są uważani za mędrców, tworzących Radę Starszych, do której mieszkańcy zwracają się kiedy potrzebują pomocy? Czy może jednak spychani są na margines społeczeństwa jako osoby niedołężne i nienadające się już do pracy?
Przede wszystkim w Afryce nie ma podziału na dzień babci i dziadka, jest to jeden dzień – „Dzień Dziadków”, który przypada w pierwszą niedzielę października, dlatego nie ma konkretnej daty. Głównie celebruje się go na południu kontynentu, nikt jednak nie przykłada do niego takiej wagi jak ma to miejsce w Polsce. Jest składową Narodowego Tygodnia Osób Starszych, ustanowionego przez rząd RPA w 1994 r., aby podkreślić rolę dziadków w rodzinie i poprawić jakość ich bytu. Niektóre firmy i szkoły starają się promować Dzień Dziadków poprzez organizację różnych wydarzeń nagłaśniających to święto. W Afryce tradycją jest okazywanie szacunku ludziom starszym, młode pokolenie nie oddaje swoich starszych krewnych do domów spokojnej starości tylko opiekuje się nimi. Zasługują oni na szacunek z racji „stażu”, ponieważ przez lata zdobyli mądrość i doświadczenie. Młodzi ludzie, okazując szacunek starszym, mają nadzieję, że także i oni zyskają go po osiągnięciu tego etapu życia.
W niektórych częściach Afryki to w dalszym ciągu starsi kontrolują majątek, a także udzielają lub odmawiają zgody młodszym ludziom na zawarcie małżeństwa. Dziadkowie odgrywają bardzo ważną rolę w życiu swoich wnucząt, przekazując im wiedzę i mądrość nabytą w ciągu całego swojego życia. Dorastając na wsi wnuczęta mogą nauczyć się od swoich babć ziołolecznictwa. To niezwykle ważny proces w kształceniu młodego człowieka, gdyż nauka uzdrawiania osadzona jest nie tylko w codziennej praktyce i relacjach społecznych, ale jest także procesem moralnym i emocjonalnym w Afryce. Sposób w jaki sadzić i uprawiać fasolę czy bataty jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. To właśnie osoby starsze doskonale wiedzą, które uprawy potrzebują niewielkiego deszczu, a które należy sadzić na bagnach. Podobnie jak ma to miejsce w Polsce, w Afryce dziadkowie również pełnią rolę opiekunów do dzieci, są niezawodnym źródłem wiedzy w kwestiach żywieniowych i zdrowotnych. Są swoistymi Aniołami Stróżami dla osieroconych wnuków, których rodzice zmarli na AIDS czy inne choroby.
Niestety wraz z rozwojem zmianie ulegają pewne tradycje czy zwyczaje społeczne. Przez długi czas starsi ludzie w kulturze Czarnego Lądu uważani byli za swego rodzaju przekaźników kultury, strażników tajemnic życia lub „mądrych”, którzy doradzali w zapobieganiu konfliktom i zachowaniu pokoju w rodzinie i społeczeństwie. Niestety czasy się zmieniają i obecnie wielu z nich narzeka, że nie są szanowani przez dzisiejszą młodzież i czują, że ich autorytatywna pozycja jest osłabiona, ponieważ stopniowo przestają być uważani za odpowiedzialnych za wychowanie, edukację i dyscyplinowanie młodego pokolenia. Myślę jednak, że zmiana ta dotyczy głównie dużych miast, na wsi bądź w małych osadach w środku buszu, starsi wciąż mają wysoką pozycję i doceniani są za swoją wszechstronną wiedzę.
Także i my nie tylko w styczniu ale codziennie powinniśmy dziękować dziadkom za ich wielkie serca, bezgraniczną miłość i opiekę jaką nad nami sprawują, za ich dobre rady, mądrość i troskę, którą otaczają nas każdego dnia.
Klaudyna Malanowska
FUNDACJA DZIECI AFRYKI
al. Zjednoczenia 13
01-829 Warszawa
tel. 22-381-27-74, 601-319-878
rachunek w mBank:
04 1140 2004 0000 3302 8070 6407
09 1140 2004 0000 3902 8070 7963
kod SWIFT: BREXPLPWMBK