wpłać teraz przez DOTPAY

lub wykonaj przelew

Fundacja Dzieci Afryki

09 1140 2004 0000 3902 8070 7963

darowizna CH6 - czadowe gimnazjum

12 września 2021

PIERWSZE KIESZONKOWE

 

"Give me money!" Wszyscy to znamy z doświadczenia lub opowieści. Dzieci otaczające białych podróżnych i wykrzykujące „give me money”, „give me pen”, „give me euro” to najbardziej charakterystyczny symbol biednych krajów masowo odwiedzanych przez turystów. W wielu krajach rozdawane przez „białego człowieka” pieniądze i podarki prowadzą do okaleczeń dzieci, do powstania żebraczego przemysłu wyzyskującego najsłabszych.

 

Piszę o tym dlatego, że nasz mały pilotażowy program „Jedno latte, czyli pierwsze kieszonkowe” nawiązuje do pieniędzy i wszechstronnej edukacji – w tym ekonomicznej – którą prowadzi Fundacja Dzieci Afryki.

 

Zamiast rozdawać pieniądze i podarki – co nie jest zbyt wychowawcze i odpowiedzialne, postanowiliśmy pokazać dzieciom w Kiruddu, ile wysiłku lub talentu trzeba włożyć, aby zarobić pieniądze. Dzięki grupie darczyńców daliśmy im szansę zarobienia równowartości jednego latte w polskiej kawiarni, czyli 1000 szylingów ugandyjskich.

Zasady otrzymania kieszonkowego były proste, choć może zbyt arbitralne z naszej strony. Jeśli dziecko samodzielnie wykonało jakąś pracę (np. zrobienie samochodu zabawki z plastikowych odpadów, pozmywanie mnóstwa naczyń) lub wykonało pracę, o którą je poprosiliśmy  (np. niesienie kamery, bycie przewodnikiem po wiosce, statystowanie w sesji fotograficznej) wtedy otrzymywało od nas kopertę z banknotami. Podobnie nagradzaliśmy kieszonkowym zwycięzców konkursów sportowych (toczenie obręczy, hoola-hoop) i rysunkowych (wrażenia z wyprawy do Zoo).

 

Ważna w tym projekcie była rola Jamesa, nauczyciela, który cierpliwie tłumaczył dzieciakom z jakiego powodu dostały pieniądze. Kluczowe było zatem, żeby dzieciaki zrozumiały, że pieniądze zależą od ich pracy, są wynikiem wykonania jakiegoś zadania a nie pomyślnym zrządzeniem losu. James tłumaczył także, że to są ich pieniądze, że mogą zrobić z nimi to, na co mają ochotę. Jeśli jednak postanowią coś kupić, to my chcielibyśmy to zobaczyć i zrobić zdjęcie. W ten sposób powstała niezwykła galeria przedmiotów „pierwszej potrzeby”, która dała nam dużo do myślenia. 

 

Po pierwsze zdziwiło nas, ile wszelakiego dobra można kupić w wiosce za różnowartość jednej kawy latte i ile radości dają dzieciakom takie zakupy. Po drugie byliśmy zaskoczeni tym jak bardzo rozsądnie dzieci podchodzą do zakupów – nie kupują impulsywnie, bardziej kierują się swoimi potrzebami a mniej ulotną przyjemnością. Wiele dzieci kupiło klapki - ważne, że mogły wybrać ulubiony kolor i dobrać odpowiedni rozmiar. Chłopcy dość często kupowali rzeczy związane ze szkołą – zeszyty lub zestaw przyrządów do geometrii (ekierka, cyrkiel, linijka), co oznacza, że rodzice nie zawsze finansują te niezbędne pomoce. Wśród kupowanych rzeczy znajdowało się także jedzenie – placki chiapati, a nawet chleb dla całej rodziny. Przyjemność zapewniały soft drinki – Fanta, Cola i Sprite stanowiące dla dzieci symbol luksusu.

 

Zestaw kupowanych produktów uczy nas z jakim potrzebami dzieci powinniśmy się zmierzyć jako Fundacja. Zapewnienie podstawowych potrzeb (buty, jedzenie) oraz potrzeb edukacyjnych (podręczniki, pomoce, zeszyty) od zawsze zajmuje ważne miejsce w programie Fundacji. Program „Jedno Caffe Latte proszę... czyli kieszonkowe” warto rozwijać i starać się uczyć dzieci, objęte pomocą Fundacji, czym są pieniądze – jak się je zarabia i jak się je wydaje. Być może zrozumienie roli pieniądza „zabezpieczy” nasze dzieci przed pokusą żebractwa.

 

Agata Wiszniewska

 

 

 

FUNDACJA DZIECI AFRYKI

al. Zjednoczenia 13

01-829 Warszawa

 

tel. 22-381-27-74, 601-319-878

 

rachunek w mBank:
04 1140 2004 0000 3302 8070 6407

09 1140 2004 0000 3902 8070 7963

kod SWIFT: BREXPLPWMBK