wpłać teraz przez DOTPAY

lub wykonaj przelew

Fundacja Dzieci Afryki

09 1140 2004 0000 3902 8070 7963

darowizna CH6 - czadowe gimnazjum

15 października 2021

WSKAŹNIK NIEDOŻYWIENIA NA ŚWIECIE ROŚNIE!

 

 

Tylko w ubiegłym roku 768 mln ludzi na całym świecie budziło się i zasypiało z uczuciem głodu. Przynajmniej 30% dzieci cierpi z powodu ostrego niedożywienia. Około 1 miliard ludzi nie spożywa wystarczającej ilości żywności w krajach o niskich i średnich dochodach. W dużej mierze problem ten dotyczy krajów Afryki.

 

Organizacje pozarządowe szacują, że w 2020 r. 9,9 % wszystkich ludzi na świecie było niedożywionych. Rok wcześniej wskaźnik ten wynosił 8,4 %. W 2021 r. prawdopodobnie 584 tys. ludzi stanie w obliczu głodu w Etiopii, Madagaskarze, Sudanie Południowym i Jemenie. Sytuacja w Nigerii i Burkina Faso również budzi szczególny niepokój, ponieważ w ostatnich miesiącach dochody społeczeństwa były głodowe. Statystyki nie są litościwe. Zagrożenie głodem i niedożywieniem rośnie również w Afganistanie, Republice Środkowoafrykańskiej, Demokratycznej Republice Konga, Haiti, Hondurasie, Nigerii, Sudanie, Ugandzie, Wenezueli i Zimbabwe. Ponad 41 mln ludzi znajduje się obecnie na skraju głodu i zagrożenia głodem, w porównaniu z 27 mln ludzi w 2019 r.

 

Ponad 1/3 (282 mln) wszystkich niedożywionych ludzi mieszka w Afryce - najwyższy wzrost liczby w ostatnich latach osób niedożywionych odnotowuje się właśnie w Afryce. Tam aż 21% populacji głoduje. Jeśli obecny trend się utrzyma to w 2030 r. Afryka będzie domem dla ponad połowy wszystkich niedożywionych ludzi na świecie. De facto, niektóre części Sudanu Południowego i Madagaskaru mogą być bliskie lub już są ogarnięte głodem.

 

W wielu regionach świata pandemia wywołała recesję i utrudniła dostęp do żywności. Najtrudniejsza sytuacja jest w krajach walczących ze strukturalnym ubóstwem i nierównościami oraz dotkniętych konfliktami czy ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. W najbiedniejszych krajach południowej półkuli globalne ocieplenie przejawia się bardzo często w ekstremalnych zjawiskach pogodowych, jak susze i powodzie. Dla przykładu, w Somalii bardzo trudno jest obsiać pola, poczekać aż rośliny wzrosną i zebrać plon. W ostatnich miesiącach powodzie i ulewne deszcze pochłonęły dobytek mieszkańców Sudanu oraz 290 tys. uchodźców z Sudanu Południowego, którzy znaleźli tam dla siebie schronienie przed toczącym się w ich państwie konfliktem zbrojnym. Problem zaostrzają powracające co pewien czas plagi szarańczy, niszczące wszelkie uprawy i roślinności, m.in. w Kenii i w Ugandzie. Wszystkie te czynniki są przyczynami powodującymi brak bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce.

 

Światowy Program Żywnościowy (WFP) ostrzega przed kolejnym niebezpieczeństwem: brakiem wyżywienia dla milionów ludzi z powodu wzrostu cen żywności. Ogromny wzrost cen żywności odnotowano w niektórych regionach Afryki, takich jak Mozambik, gdzie konflikty zbrojne szaleją w północnej części kraju. Cena mąki z manioku wzrosła tam od marca do maja 2021 r. o 45%. Podwyżki te miały poważny wpływ na miliony rodzin znajdujących się na skraju głodu, których dochody zostały poważnie osłabione przez pandemię. Dla rodzin, które już wcześniej musiały wydawać 2/3 swoich dochodów na żywność, straty w dochodach z powodu koronakryzysu miały druzgocący wpływ na ich życie.

 

W krajach doświadczonych konfliktami, gdzie rolnictwo i handel są zakłócone, zwykły talerz jedzenia może kosztować więcej niż dzienne zarobki. Badania WFP pokazały, że w Sudanie Południowym ludzie przeznaczali średnio 186% swoich dziennych dochodów na przygotowanie prostego posiłku jakim jest ryż i fasola. Jeśli ktoś w Nowym Jorku musiałby zapłacić za te same składniki proporcjonalnie do swoich zarobków – jego posiłek kosztowałby 393 dolarów!

 

Szybki wzrost gospodarczy kontynentu nie przełożył się dotąd na postępy w likwidacji ubóstwa i głodu wśród mieszkańców Afryki. Mimo szybkiego wzrostu Afryka wciąż importuje więcej żywności niż jej eksportuje. Problem głodu to skutek złego zarządzania trwającego od kilkudziesięciu lat. Afryka dysponuje wiedzą, technologią i środkami, by rozwiązać problem głodu, jednak brak odpowiedniej woli politycznej.

 

Z raportu ONZ wynika, że ponad 40% dzieci poniżej piątego roku życia jest niedożywionych w stopniu, który powoduje fizyczną i psychiczną niepełnosprawność. Walka z głodem i niedożywieniem, to coś więcej niż zapewnienie odpowiedniej ilości pokarmu. To, co jedzą ludzie – a zwłaszcza dzieci – musi być pożywne. Niestety, dużym wyzwaniem są wysokie koszty treściwego pożywienia, na którego zakup wielu rodzin po prostu nie stać.

 

Po doświadczeniach ubóstwa napotkanego przy okazji wizyt w Afryce, a także otrzymując wiadomości od naszych partnerów i wolontariuszy na Czarnym Lądzie, działania Fundacji Dzieci Afryki nie mogły pominąć sfery dożywiania. Jednym z obecnych priorytetów fundacji założonych na rok 2021 jest "Posiłek dla ucznia". Talerz strawy to koszt 3,50 zł, a w rzeczywistości to nie tylko smaczny posiłek, ale przede wszystkim – zapewnienie prawidłowego rozwoju dziecka. Inne projekty pomocowe to "Fasolka na głód" oraz "Mleko w proszku". Wspierając Afrykę w dożywianiu, przemieniamy świat!

 

ONZ ustanowiło 16 października Światowym Dniem Żywności. Ma on na celu pogłębienie świadomości opinii publicznej dotyczącej globalnych problemów żywnościowych: głodu, niedożywienia i ubóstwa.

 

Aleksandra Wojtkowska

 

 

 

Źródło:

FUNDACJA DZIECI AFRYKI

al. Zjednoczenia 13

01-829 Warszawa

 

tel. 22-381-27-74, 601-319-878

 

rachunek w mBank:
04 1140 2004 0000 3302 8070 6407

09 1140 2004 0000 3902 8070 7963

kod SWIFT: BREXPLPWMBK